Stare dobre czasy, gdy białe było białe (osadnicy), czarne czarne (Murzyni), a czerwone czerwone (Indianie). Nie było jeszcze mulatów i metysów.
Był za to... Wielki Zjednoczony Kabaret Moralnego Ani Mru-Mru. Jednak pewnego dnia złośliwy przypadek zasiał między nimi ziarno niezgody. Poszło o drobiazg, ale od tej pory zaczęła się wojna. Okrutna wyniszczająca wojna. Wściekła krwawa jatka, w której trup siał się gęsto a atmosfera przeciwnie - była bardzo rzadka...
13. kwietnia, Wrocław, Hala Ludowa, godz. 19:00 (brak biletów)