180 kilogramów zakrętek (!)

Aż 180 kilogramów plastikowych zakrętek udało się uzbierać lubińskiej Uczelni, przy wsparciu regionalnych placówek edukacyjnych oraz pomocy ich studentów, a także osób prywatnych, które Uczelnia przekazała na cele charytatywne.

Uczelnia Zawodowa Zagłębia Miedziowego w Lubinie akcję „Zakręć się na pomaganie innym!” rozpoczęła niespełna dwa miesiące temu, a pokaźne efekty już można zaobserwować.

W ubiegły czwartek przedstawiciele lubińskiej Uczelni zawieźli pierwszy ładunek zakrętek do firmy utylizacyjnej. Ku ich zdziwieniu, waga pokazała aż 180 kilogramów!

Wiedzieliśmy, że kilkadziesiąt worków musi ważyć sporo, mogliśmy się o tym przekonać „na własnej skórze” pakując zakrętki do busa – komentuje z uśmiechem Marta Dec, specjalista ds. promocji i marketingu UZZM Natomiast, że będzie to aż 180 kilogramów, to sami się nie spodziewaliśmy. Jednak bez wsparcia naszych studentów, osób prywatnych i instytucji nie osiągnęlibyśmy tak wspaniałego wyniku. – dodaje Marta Dec.

Do akcji społecznej na rzecz chłopca z autyzmem, w bardzo dużej mierze przyczyniły się dwie placówki edukacyjne – Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych w Lubinie oraz Szkoła Podstawowa im. Władysława Stanisława Reymonta w Trzebnicach.

– To dzięki ich wsparciu możemy być już dumni z efektów akcji. Jednak oczywiście na tym nie poprzestajemy, a wręcz przeciwnie, obecne efekty jeszcze bardziej nas zmotywowały do promocji akcji i jeszcze większego zaangażowania swoich studentów oraz inne placówki! – mówi Marta Dec.

Przypomnijmy, UZZM prowadzi zbiórkę zakrętek na rehabilitację Wojtka chorego na autyzm. Zasada jest prosta: kilogram plastikowych nakrętek typu PET po różnego rodzaju napojach czy chemii gospodarczej przekazanych do recyklingu to średnio około 70 groszy. Zebrane pieniądze trafiają na określony cel charytatywny.

Zdajemy sobie sprawę z tego, że jako pojedyncza jednostka nie jesteśmy w stanie zgromadzić zbyt wielu worków zakrętek – przyznaje Maria Paszkowska, Wicekanclerz lubińskiej Uczelni. – Jednak mamy nadzieję, że tak jak do tej pory, będę przyłączać się do naszej inicjatywy kolejne placówki i wspólnie będziemy w stanie pomóc potrzebującemu chłopcu. – dodaje Wicekanclerz.

Organizatorzy akcji zachęcają młodzież, dzieci, studentów, społeczność lokalną oraz wszystkie placówki z naszego regionu i okolic do przyłączenia się do wspólnej społecznej inicjatywy.

Akcja na rzecz Wojtusia trwa do połowy września 2012 r. Cały zysk ze zbiórki przekazywany jest na subkonto dziecka.

Zakrętki można przynosić do siedziby UZZM przy ul. Odrodzenia 21 oraz przy ul. Osiedlowej 7b.


Historia Wojtusia oczami rodziców

Wojtuś jest ładnym chłopcem... ale wystarczy parę chwil aby dostrzec, że jest inny, że inaczej patrzy, że słucha a nie słyszy, że jest obok ale gdzieś daleko… Nasz synek jest autystyczny.

Wojtuś jest pogodnym dzieckiem, bardzo się stara, jednak brak mu umiejętności słuchania, selekcjonowania informacji, podzielności i skupiania uwagi. Brak samokontroli, panowania nad własnym ciałem, nad swoimi ruchami, gestami i emocjami... to wszystko powoduje, że śliczny chłopiec, różni się jednak od rówieśników i w odróżnieniu od nich musi wykonać ogromną pracę, poczynić wysiłek aby choć w niewielkim stopniu im dorównać. Ta praca, a raczej nieustający proces terapeutyczny, wymaga od rodziców ogromnego zaangażowania i wysiłku.

Staramy się robić co można i trzeba. Oprócz terapii jeden na jeden, integracja sensoryczna, do tego logopeda, psycholog, pedagog.

Usprawnianie Wojtusia odbywa się na wielu płaszczyznach. Można by było zrobić o wiele więcej, jednak ograniczenia finansowe są nie do pokonania. Doskonale wiemy, że od ilości i jakości terapii zależy przyszłość Wojtka. To, co zrobimy teraz przełoży się na jakość życia naszego syna, tym bardziej, że jest zdolny i drzemie w nim ogromny potencjał.

 

Pokażmy, że razem można więcej!

Liczymy na Was!


ostatnia aktualizacja: 2012-04-24
Komentarze
Polityka Prywatności