O metalach ziem rzadkich we Wrocławiu
Przez trzy dni we Wrocławiu naukowcy i przedsiębiorcy z całego świata rozmawiają o metalach ziem rzadkich.
- Konferencja zbiegła się ze światowym kryzysem wywołanym przez Chiny,
które drastycznie ograniczyły eksport tych metali i zapowiadają dalsze
obostrzenia w tym roku - opowiada prof. Mirosław Miller, prezes
Wrocławskiego Centrum Badań EIT+, które jest współorganizatorem
konferencji.
Chińczycy mają największe zasoby metali ziem rzadkich, dlatego też zmonopolizowali rynek przez
obniżki cen, które wykończyły konkurencję. Dziś 97 proc. światowego
wydobycia pochodzi właśnie stamtąd.
Nowoczesne technologie nie potrafią obejść się bez tych 17 pierwiastków,
których ceny wciąż rosną: są niezbędne do produkcji monitorów,
telewizorów, telefonów, laserów, kamer, żarówek energooszczędnych,
samochodów hybrydowych, baterii słonecznych, turbin wiatrowych. Banknoty
(oprócz dolarów) sprawdza się, podświetlając w świetle ultrafioletowym:
świecą wówczas właśnie zabezpieczenia wykonane z tych pierwiastków.
- Obcięcie dostaw to dla gospodarki w wielu krajach poważne
zagrożenie. Gorączkowo szuka się sposobów, jak uniezależnić się od
dominacji Chin - dodaje prof. Miller.
Właśnie takim tematom poświęcona jest międzynarodowa konferencja naukowa. Specjaliści z całego świata - od Wietnamu, przez
Tajlandię, Japonię, po Izrael, Estonię, Brazylię. Mowa jest o zasobach
metali, właściwościach, postępach w badaniach i zastosowaniu, o powrocie
do zaniechanych złóż.
Na zakończenie naukowcy i biznesmeni podpiszą
list intencyjny do rządów na całym świecie z propozycjami działań, które
mają pomóc w zwalczeniu kryzysu.
We Wrocławiu badania nad metalami ziem rzadkich prowadzi m.in.
EIT+ (w programie za 100 mln zł) oraz Instytut Niskich Temperatur i
Badań Strukturalnych PAN. - Mają tak unikalne właściwości, że trudno
byłoby je zastąpić czymś innym - mówi dr Artur Bednarkiewicz z INTiBS
PAN. - Pracujemy m.in. nad koncentratorami energii słonecznej, które
byłyby bardziej wydajne niż zwykłe baterie słoneczne.
We Wrocławskim Parku Technologicznym działa firma, która
zabezpiecza dokumenty i banknoty właśnie za pomocą tych pierwiastków.
Źródło: wroclaw.gazeta.pl
ostatnia aktualizacja: 2011-06-14