Na tle fasady katedry znajdzie się dyrygencka batuta z mosiądzu, a całość będzie się wpisywać w literę "W" od "Wrocławia".
Właściwa uroczystość nadania tytułu zacznie się jednak w auli
Papieskiego Wydziału Teologicznego, gdzie Krzysztof Penderecki odbierze
pamiątkowy dyplom i własną tradycyjną szatę starszyzny rzemieślniczej,
czyli togę, kryzę i biret. Na szacie znajdzie się wyhaftowana dedykacja
dla nowego honorowego mistrza.
Penderecki jako czwarty przyjmie honorowe wyróżnienie
Dolnośląskiej Izby Rzemieślniczej. W 2007 r. laureatem wyróżnienia
został metropolita wrocławski kard. Henryk Gulbinowicz. Rok później
tytuł przyznano Tadeuszowi Różewiczowi. Literat nie mógł jednak
osobiście odebrać wyróżnienia ze względu na zły stan zdrowia. W zeszłym
roku honorowym mistrzem została prof. Alicja Chybicka, szefowa Kliniki
Transplantacji Szpiku, Hematologii i Onkologii Dziecięcej wrocławskiej
Akademii Medycznej.
- Przyznajemy tytuł mistrzowski osobom wybitnym w swojej
dziedzinie. Tym, którzy wykonują swój fach z wyjątkową pasją i oddaniem -
opowiada Zbigniew Ładziński, prezes Dolnośląskiej Izby Rzemieślniczej. -
Prof. Krzysztof Penderecki to najznakomitszy polski dyrygent,
kompozytor i pedagog, szczególnie zasłużony dla nauki i kultury. To
absolutny mistrz muzyki, mistrz sztuki dźwięku.
Ładziński podkreśla, że nie musiał długo namawiać Pendereckiego do przyjęcia honorowego tytułu.
- Ucieszył się, że jest doceniany nie tylko przez środowiska
muzyczne, ale że chcą go uhonorować także rzemieślnicy - wspomina.
W uroczystości przyznania honorowego tytułu kompozytorowi mają
towarzyszyć jego bratanica mieszkająca we Wrocławiu i przyjaciele z
naszego miasta.
Źródło: Gazeta Wyborcza Wrocław