Własne M dla naukowców
Mają talent, ambicję i przyszłość ale nie zawsze pieniądze na start. 40 młodych naukowców wrocławskich uczelni dostało pomoc z budżetu miasta na własne M. Zamieszkają we wrocławskiej Leśnicy, gdzie przy ulicy Dolnobrzeskiej do użytku oddano właśnie nowe bloki. 40 mieszkań wybudowało Towarzystwo Budownictwa Społecznego.
Lokale w TBS to mieszkania, których nie można wykupić, budowane pod
wynajem. Wkład własny czyli tzw wpłata partycypialna nowego mieszkania
to 30 procent wartości lokalu. Dzięki pomocy miasta młodzi naukowcy
wpłatę partycypialną mieli obniżoną. Na ten cel z budżetu Wrocławia
przeznaczono 606 tysięcy złotych, co w przeliczeniu na jedno mieszkanie wynosi około 15 tysięcy zł. O taką kwotę młodzi ludzie mieli obniżony wkład własny.
„Jednym
z podstawowych problemów początkujących naukowców jest fakt, że przy
niskich stypendiach nie stać ich na kupienie sobie mieszkania. Stąd
pomysł, by dopłacić im do pierwszego M” wyjaśnia Maciej Litwin, szef
biura ds. współpracy z uczelniami w Urzędzie Miejskim. „Zależy nam, by
młodzi i zdolni nie uciekali z miasta” dodaje prezydent Rafał Dutkiewicz.
Z oferty skorzystał między innymi doktorant drugiego roku fizyki Jakub
Żmuda: „Gdyby nie taka pomoc, nie wiązałbym swojej przyszłości z
Wrocławiem” mówi młody naukowiec.
Z oferty skorzystali naukowcy związani z Uniwersytetem Wrocławskim,
Politechniką Wrocławską, Uniwersytetem Przyrodniczym, Akademią Sztuk
Pięknych i Dolnośląską Szkołą Wyższą. Z ankiety przeprowadzonej wśród
osób, które skorzystały z oferty, wynika, że uzyskanie pomocy
mieszkaniowej od miasta wpłynęło na ich decyzje o pozostaniu we
Wrocławiu. <www.wroclaw.pl>
ostatnia aktualizacja: 2010-01-04