Rekonstrukcja głowy egipskiej księżniczki, obrazy tomograficzne jej mumii i komputer obliczający wskaźnik masy ciała - to nowości, które czekają na zwiedzających Muzeum Człowieka. Muzeum działa przy Katedrze Antropologii Uniwersytetu Wrocławskiego.
Dzięki obrazom tomograficznym mumii wiadomo, że niedługo przed śmiercią księżniczka złamała nogę, a dokładnie kość strzałkową. To uszkodzenie nie zdążyło się zrosnąć. Co ciekawe w dłoni miała ukrytą cebulkę narcyza - opowiada kustosz muzeum Agnieszka Tomaszewska.
W sali pochówków można obejrzeć trzy etapy rekonstrukcji głowy "księżniczki". Zwiedzający zobaczą model czaszki z żywicy epoksydowej, nałożenie mięśni twarzy i odtworzenie wyglądu zewnętrznego. Z przeprowadzonych analiz wynika, że Egipcjanka gdy zmarła miała najwyżej 24 lata. Kustosz muzeum zapowiada, że zaproponuje uczniom odwiedzającym muzeum, aby na podstawie obrazów tomograficznych spróbowali określić przyczynę jej śmierci - czytamy na stronie Uniwersytetu.
Trzecia z atrakcji to komputer wyznaczający wskaźnik masy ciała - BMI. Aby uzyskać wynik zwiedzający musi najpierw wprowadzić dane o swoim wzroście i wadze. Jak zapewniają organizatorzy, komputer wyjaśni otrzymany rezultat i udzieli wskazówek dietetycznych. Umożliwi również obejrzenie fotografii osób o zbliżonej wadze.
Wśród innych, pokazywanych wcześniej eksponatów Muzeum znajdują się m.in. odtworzony grób kobiety z III w n.e. (na podstawie znaleziska z Masłomęcza koło Hrubieszowa), czaszki małpiatek zamieszkujących Madagaskar, szkielety małp człekokształtnych, odlewy czaszek Australophitecus i Homo habilis. (PAP)