Przed nami kolejne (niewykluczone, że zabójcze!) starcie z kolosalną dawką humoru w czystej postaci. Tym razem na Stand-upie na Wrocku, odbywającego się w ramach Komediowego Międzynarodowego Festiwalu Wrocek, będziemy mieli szansę poznać Adama Van Bendlera, Sławka Sztejmieca i Arkadiusza Jaksa Jakszewicza.
Adam Van Bendler- komik z Trójmiasta, uzbrojony w żarty niebanalne i zaskakujące, wyjęty spoza jakichkolwiek schematów. Niegdyś naczelny pajac, dziś dojrzały stand-uper, twórca zabawnych klipów internetowych, takich jak „Nie zadzieraj z byłym” i „Moja bryka”. Tym razem zaprasza nas na wspólną przejażdżkę po cienkiej granicy między absurdem a zrządzeniem losu. Jedno jest pewne- będzie ostro, szybko i bez trzymanki.
Do czeluści nonsensu zderzającego się z rzeczywistością zabierze nas również Sławek Sztejmiec, występujący od 2013 roku, waleczny posiadacz wiecznie atakującego go kota. Sztejmiec posiada umiejętność przeistaczania codzienności w zrywającą boki improwizację tak szeroką, jak liczba zawodów które wykonywał, albo przynajmniej jak jego obwód w pasie.
Komediowa uczta nie obędzie się i bez Arkadiusza Jaksa Jakszewicza- Rudowłosego i, co więcej, rudobrodego komedianta, członka grupy Stand-Up Warmia. Będzie o sobie, o ludziach, o zwierzętach. Otwarta głowa chłonąca historie jak gąbka i wyciskająca z niej niekończące się pokłady humoru. Uwaga! Podobno zwala z nóg nawet najbardziej zatwardziałych ekscentryków.
Kiedy? Już w czwartek, 23 listopada. Gdzie? W Klubie Firlej we Wrocławiu przy ulicy Grabiszyńskiej 56. Na uczestników czekają ponad dwie godziny niespotkanego nigdy wcześniej humoru. Gwarantowane wydobycie śmiechu o tonach, których posiadania nie byliście świadomi i zakwasy na brzuchu dnia kolejnego. Nie może was tam zabraknąć!
Po bilety zapraszamy na: http://www.festiwalwrocek.pl/wydarzenia.html
dodane przez natala1263