Wyspa miłości

Autorem programu i współorganizatorem festiwalu jest twórca i pomysłodawca One Love Sound Fest, imprezy świetnie znanej fanom muzyki reggae z całej Polski (do tej pory mieli okazję uczestniczyć w trzech edycjach tego festiwalu - ostatnia wypełniła po brzegi wrocławską Halę Ludową).

Na epicentrum tego wydarzenia wybrano Wyspę Słodową, leżącą tuż obok pięknego Ostrowa Tumskiego oraz wielu innych zabytkowych obiektów stolicy Dolnego Śląska. Stanie tam wielka scena, na której wystąpi ścisła czołówka gwiazd reggae i dub z Jamajki, Wielkiej Brytanii, oraz zespoły z Białorusi, Ukrainy, Czech, Niemiec i Polski.  Festiwal będzie wydarzeniem na ogromną skalę a swoim zasięgiem obejmie nie tylko Wyspę, ale całą starówkę i najlepsze muzyczne kluby Wrocławia.

Osoby, które w tych dniach przybędą do Wrocławia, będą  miały również okazję obejrzeć ciekawe i niekonwencjonalne filmy w ramach siódmej edycji Festiwalu Era Nowe Horyzonty, odbywającego się w tym samym czasie we Wrocławiu.

Już niebawem organizatorzy rozpoczną stopniowo ujawniać skład festiwalu i dalsze szczegóły organizacyjne przedsięwzięcia. Jednak już dziś zdradzamy rąbek tajemnicy, ujawniając pierwszą z gwiazd festiwalu.

Wśród wielu znakomitych artystów, którzy zaszczycą festiwal swoją obecnością znajdzie się jeden z największych współczesnych wokalistów muzyki reggae - Macka B z zespołem The Royal Roots Band z Wielkiej Brytanii. To dopiero początek odkrywania tajników festiwalu!

Macka B jest jednym z najbardziej wpływowych dancehallowych wokalistów, tworząc muzykę świadomą, skupioną w obrębie tradycji rastafariańskich. Bardzo charakterystyczny wokal pozwala na momentalną identyfikację artysty. Produkcją od początków kariery (1986) do 2000 roku zajmował się Mad Profesor, za sprawa którego kompozycje Macka B zostały wzbogacone dubowymi elementami. Większość kompozycji poświęcona jest aspektom duchowym i społeczny, ale nie brakuje też utworów typowo humorystycznych. Macka B nigdy nie przykładał wagi do promocji i reklamy swoich przedsięwzięć, pozostając wierny muzyce i duchowi roots reggae. Jego pierwszy studyjny album „Sign Of The Times” wciąż pozostaje kamieniem milowym brytyjskiego reggae.

Źródło: :independent.pl