Quidam (prawie) bez prądu

"Tej płyty miało nie być... Zaproszono nas do zagrania akustycznego koncertu w finale imprezy "Najlepszy Produkt Roku" odbywającej się corocznie w Inowrocławiu. Jak wiecie, raczej nie jesteśmy zespołem folkowym, ale propozycja wydała się nam na tyle interesująca, iż postanowiliśmy podjąć się tego zadania. Podczas zaledwie trzech prób narodziły się nowe wersje kilku utworów z płyty "surREvival", akustyczne "Sanktuarium" i... coś jeszcze - nasze spojrzenie na "Blackbird" - beatlesowską perełkę ze słynnego "Białego albumu", "Nights In White Satin" - najpiękniejszą balladę The Moody Blues i wreszcie "Wish You Were Here" - klasykę nad klasyką Pink Floyd. Koncert zarejestrowaliśmy na kilku śladach, ot tak, na pamiątkę. Jednak po przesłuchaniu całości uznaliśmy, że materiał jest na tyle ciekawy, że być może więcej niż 6 osób miałoby ochotę zapoznać się z nim. Wykonanie tych piosenek dostarczyło nam wiele radości i wzruszeń, które (mamy taką cichą nadzieję) staną się i Waszym udziałem. Posłuchajcie płyty, której miało nie być...".

W grudniu Quidam rusza w trasę koncertową promującą nowe nagrania „bez półPRĄDU…halfPLUGGED…”.

15.12 - Wrocław - Od Zmierzchu do Świtu-g.19.30

Źródło: independent.pl